logo I LO

Historyczne tradycje I Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu do 1945 roku

Dramat ostatniej wojny przetrwał okazały budynek szkolny przy ulicy Pocztowej 2, mieszczący od 1947 r. I Liceum Ogólnokształcące. Młodzież, która przekracza progi tej szkoły, powinna mieć jednak świadomość, że jest kontynuatorką znacznie dłuższych tradycji. Współczesna młodzież musi rozumieć, że przed nimi byli tu młodzi ludzie, dziewczęta, które wprawdzie mówiły w innym języku, ale też miały swoje życiowe plany, marzenia, przeżywały pierwsze miłości i rozczarowania. To stanowi o pięknie tej szkoły. Nie mury, lecz kolejne pokolenia młodych ludzi!

Kształcenie dzieci i młodzieży w Prusach przetrwało od średniowiecza do II połowy XVIII w. w niemal niezmienionej formie. Nauczanie elementarne prowadzone było przez lokalne parafie, katolickie i ewangelickie, a także przez niektóre zakony. Siłą rzeczy nauczanie to oparte było na zasadach konfesyjnych i moralnych. Uczono przede wszystkim podstaw pisania, czytania i rachunków oraz religii. Rodzice z reguły nie byli zainteresowani dalszym kształceniem dzieci, widząc raczej potrzebę szybkiego przyuczenia ich do praktycznego zawodu. Również poziom wykształcenia nauczycieli w szkołach elementarnych pozostawał na bardzo niskim poziomie.

Przez stulecia szczególnie niedowartościowane pozostawało kształcenie dziewcząt. Wynikało to ze specyficznej pozycji i roli kobiety w społeczeństwie, a szczególnie w rodzinie. Na kobiecie w pierwszym rzędzie spoczywał obowiązek przekazania dzieciom wiary i zasad moralnych, a do tego przygotowanie szkolne nie było konieczne. Od kobiet wymagano praktycznych umiejętności związanych z życiem małżeńskim i rodzinnym. Z reguły kształcenie dziewcząt kończyło się na poziomie szkoły elementarnej. Jedynie zamożniejsi rodzice znajdowali środki, by prywatnie do swych domów zapraszać nauczycieli kontynuujących proces kształcenia.

Istotnym wydarzeniem w procesie kształcenia dziewcząt w Elblągu było utworzenie 3 XII 1801 r. prywatnej szkoły dla 20 dziewcząt (Töchterschule). Jej twórcą był syn ewangelickiego pastora kościoła Panny Marii, Daniel Ferdinand Rittersdorf. W tym samym czasie edukacją jeszcze większej liczby dziewcząt z wyższych sfer zajął się kantor kościoła Panny Marii, Adolf Friedrich Bourbiel. Podczas wojny w latach 1806-1807 szkoły te zostały połączone. W 1808 r. kaznodzieja Kościoła reformowanego w Elblągu Wilhelm Wisselinck oraz kaznodzieja kościoła Panny Marii Rogge utworzyli własną szkołę żeńską (Höhere Töchterschule). W VIII 1808 r. profesor gimnazjum Eberhard Gottlieb Graff utworzył pierwszą szkołę ponadpodstawową dla elbląskich dziewcząt, która poziomem kształcenia przewyższała wszystkie dotychczasowe. Nauka trwała trzy lata. W programie szkolnym znalazły się następujące przedmioty: nauka pisania i czytania, nauka wymowy, konwersacja, rachunki, ćwiczenia zapamiętywania, gramatyka, kaligrafia, historia, geografia, rysunek, język francuski, nauka o środowisku naturalnym, śpiew oraz religia. Naturalnie duży nacisk kładziono także na zajęcia praktyczne: wyrób koronek, wyplatanie, cerowanie, lamowanie, robótki na drutach, nauka kroju i szycia, przędzenie, zasady dietetyki i sporządzanie posiłków. W 1808 r. naukę rozpoczęły 34 uczennice.

Dnia 4 II 1824 r. Johanna Neumann, pisarka i żona elbląskiego kupca, założyła w swym domu przy ul. Świętego Ducha 21 drugą w mieście szkołę średnią dla dziewcząt. Uzyskała też dla nowo powstałej szkoły protektorat księżnej bawarskiej Elżbiety, żony pruskiego następcy tronu Fryderyka Wilhelma. Konsekwencją tego było przyjęcie oficjalnej nazwy szkoły – Elisabeth Höhere Töchterschule. Szkoła ta cieszyła się dużym uznaniem szczególnie w kręgach mieszczańskich. Z czasem znaleziono nowy budynek szkolny przy ul. Bednarskiej 5 (Spieringstrasse).

Wraz z rozwojem miasta i znacznym przyrostem liczby mieszkańców powstała konieczność utworzenia jeszcze jednej średniej szkoły dla dziewcząt. Założyła ją 14 XI 1832 r. Johanna Braun w budynku koło ratusza przy Placu Słowiańskim (Friedrich Wilhelm Platz 11/12). Kilka miesięcy wcześniej, 18 VI 1832 r. wystosowała pismo do Deputacji Szkolnej w Elblągu informujące o swoich planach. Wspominała w nim, że odpowiednie doświadczenie pedagogiczne zdobyła w ciągu 16 lat pracy w elbląskich szkołach, w tym 6 lat w szkole prowadzonej przez Wilhelma Wisselincka i 10 lat pod opieką profesorów gimnazjalnych Kelcha i Kebera. Prowadziła tam zajęcia elementarne i prace ręczne. Dnia 3 VII 1832 r. przedstawiła władzom oświatowym zasady programowe nowej szkoły i plan zajęć lekcyjnych.

Wśród pierwszych uczennic szkoły Johanny Braun przeważały córki elbląskich kupców. Naukę podjęły ogółem 33 dziewczęta. Większość z nich (18 dziewcząt) wcześniej uczęszczała do szkoły superintendenta Wilhelma Wisselincka. Zajęcia lekcyjne odbywały się codziennie, łącznie z sobotami. Plan przewidywał 5 godzin lekcyjnych, w godzinach 9.00-12.00 i 14.00-16.00. Jedynie w środy i soboty lekcje kończyły się dla wszystkich uczennic o godzinie 12.00.

Elbląskie władze miejskie podjęły decyzję o utworzeniu w mieście pierwszej publicznej szkoły średniej dla dziewcząt. Zdecydowano też, że szkoła taka powstanie na bazie jednej z istniejących już żeńskich szkół średnich, prowadzonych przez Johannę Neumann i Johannę Braun. Przeprowadzony konkurs wykazał, że szkołą większą i sprawniej prowadzoną była prywatna szkoła Johanny Braun. W lecie 1852 r. władze miejskie przejęły tę szkołę z 166 uczennicami i nadały jej charakter szkoły publicznej. Oficjalna nazwa szkoły brzmiała – Städtische öffentliche höhere Töchterschule. Dyrektorem, na życzenie elbląskiego Magistratu, został mianowany mężczyzna. Johanna Braun otrzymała państwową emeryturę, lecz wkrótce zmarła.

W 1871 r. w elbląskiej żeńskiej szkole średniej uczyło się już ponad 400 dziewcząt. Dotychczasowy budynek szkolny przy Placu Słowiańskim był już za mały. Władze miejskie podjęły 11 VI 1869 r. uchwałę o budowie nowego gmachu szkoły średniej dla dziewcząt. Wojna z Francją w latach 1870-1871 nieznacznie opóźniła realizację budowy. Dnia 3 VIII 1875 r. nastąpiło oficjalne otwarcie budynku żeńskiej szkoły średniej przy ul. Pocztowej (Am Neuen Lustgarten). Koszt budowy był wprawdzie wysoki, wyniósł 234 tysiące marek, lecz szkoła była zaplanowana i wyposażona z dużym rozmachem. W pobliżu szkoły znalazł się także budynek dla dyrektora i nauczycielki.

Nowa szkolna aula szybko znalazła się w szeregu kulturalnych obiektów miasta. Z relacji Henryka Nitschmanna, polonofila i animatora lokalnego środowiska kulturalnego, wynika, że regularnie organizowano w niej koncerty muzyczne dostępne dla szerokiej publiczności. Występowały w niej także z ambitnym repertuarem chóry śpiewacze z Elbląga i innych ośrodków miejskich. Aulę wykorzystywano niemal w każdym tygodniu na wykłady w języku francuskim i angielskim przygotowane przez renomowanych prelegentów z całej Europy. Ponadto swoje próby śpiewacze prowadził w niej elbląski Chór Filharmoniczny i chór ewangelickiej parafii NMP.

W II połowie XIX w. nadal niechętnie widziano kobiety samodzielnie podejmujące obowiązki zawodowe. Wyjątek stanowił zawód nauczycielki. Dyrektor Witt dostrzegł konieczność utworzenia w Elblągu żeńskiego Seminarium Nauczycielskiego. W 1869 r. Witt zorganizował takie seminarium, lecz miało ono charakter prywatny. Seminarium tym zarządzał pochodzący z Tylży nauczyciel Foertsch. Zgłosiło się zaledwie 8 kandydatek. Jednak w 1874 r. było ich już 28. Absolwentki Seminarium Nauczycielskiego mogły wybierać pomiędzy pracą w szkole elementarnej lub w szkole średniej dla dziewcząt. Wiązało się to oczywiście ze złożeniem odpowiednich egzaminów państwowych. Egzaminy na stanowisko nauczycielki składano w Malborku, Gdańsku lub Kwidzynie. W wyniku starań dyrektora Witta i nauczyciela Foertscha w X 1879 r. połączono prywatne dotąd żeńskie Seminarium Nauczycielskie ze średnią szkołą dla dziewcząt w Elblągu. Zajęcia lekcyjne przeniesiono do przestronnego budynku przy ul. Pocztowej. W 1885 r. seminarium otrzymało prawo przeprowadzania końcowego egzaminu nauczycielskiego.

Przez długie dziesięciolecia w naszej szkole odbywały się wyłącznie lekcje religii wyznania ewangelickiego. Z reguły prowadzili je miejscowi pastorzy. W 1925 r. aż pięciu nauczycieli spośród grona pedagogicznego tej szkoły nauczało religii ewangelickiej. Nie wiadomo dokładnie, kiedy w szkole pojawili się nauczyczyciele innych konfesji. Pierwszym znanym duchownym katolickim uczącym w Kaiserin Auguste Viktoria – Schule był ks. Hugo Ganswind, wikariusz parafii św. Mikołaja w latach 1900-1906. W XX w. szkoła zapewniała także nauczanie religii dla dziewcząt pochodzenia żydowskiego. Lekcje odbywały się jednak w elbląskiej synagodze przy ul. Chmurnej. Szkoła wypłacała na ten cel miejscowej wspólnocie żydowskiej rocznie 150 marek. Nauczanie religii żydowskiej prowadzili rabini: dr Siegfried Silberstein, dr Heymann Auerbach i dr Siegbert Neufeld.

Przeprowadzona na początku XX w. w Niemczech reforma szkolnictwa żeńskiego miała znaczący wpływ także na Kaiserin Auguste Viktoria – Schule w Elblągu. Zrównany został status szkół żeńskich i męskich. W 1908 r. dotychczasową szkołę średnią – Töchterschule – przemianowano na liceum (Lyzeum) a Seminarium Nauczycielskie – Lehrerinen Seminar – na wyższe liceum (Oberlyzeum). Tym samym absolwentki tej szkoły po raz pierwszy w historii mogły ubiegać się o przyjęcie na uniwersytety. Kilkanaście lat później, w 1924 r., wypełniając rozporządzenie ministerialne z 31 XII 1917 r., utworzono także roczną szkołę dla kobiet (Frauenschule). Jej celem miało być uzupełnie wykształcenia absolwentek elbląskich szkół.

Sprawozdania szkolne informują o narodowości, pochodzeniu społecznym i wyznaniu religijnym absolwentek szkoły. Pochodziły one wyłącznie z rodzin inteligenckich i warstw średnich. Wśród absolwentek wyższego liceum dominowały córki urzędników, profesorów gimnazjalnych i nauczycieli. Według sprawozdania z 1915 r. do Oberlyzeum uczęszczało 30 ewangeliczek i 6 katoliczek, a do Lyzeum 486 ewangeliczek, 62 katoliczki i 22 Żydówki. W tym czasie spoza terenu Prus były 4 uczennice, a 3 nie miały pruskiego obywatelstwa.

Budynek elbląskiej Kaiserin Auguste Viktoria – Schule już na początku XX w. nie mógł pomieścić stale przybywających nowych klas. W 1912 r. oddano do użytku nowe skrzydło szkoły dobudowane wzdłuż ulicy Pocztowej. Przybyło 12 nowych sal lekcyjnych, w tym doskonale wyposażone gabinety fizyki i chemii, oraz sala gimnastyczna.

Fronty I wojny światowej ominęły Elbląg. Do miasta napłynęły jednak rzesze uchodźców z terenów Prus Wschodnich objętych walkami. Wkrótce szkolna sala gimnastyczna na wiele tygodni została zamieniona na pomieszczenia tymczasowego zakwaterowania uciekinierów. Na szkolnym dziedzińcu stały wozy i uratowany dobytek. Wiele uczennic wraz z rodzicami, z obawy przed nadciągającym frontem, wyjechało z miasta. W VIII 1914 r. w szkole pozostało tylko 270 dziewcząt, lecz zajęć nie odwołano. Rychło jednak, po decydującej bitwie koło Olsztynka (Tannenberg), uczennice powróciły do Elbląga, a wraz z nimi normalne życie szkolne. Nie powróciło jednak z frontu dwóch nauczycieli, Kurt Dieck i Friedrich Lehmann. W szkolnej auli umieszczono upamiętniającą ich tablicę.

Dyrektor Orlowski zorganizował 22 X 1927 r. uroczyste obchody 75 rocznicy przekształcenia prywatnej szkoły dla dziewcząt Johanny Braun w średnią szkołę miejską dla dziewcząt (Städtische höhere Töchterschule). Z tej okazji elbląskie władze miejskie ustawiły przed szkołą posąg boginii Diany, jako wzór czystości i zasad moralnych. Wcześniej w auli szkolnej umieszczono portret prezydenta von Hindenburga, namalowany w 1916 r. przez Waltera Petersena i ofiarowany szkole przez byłą uczennicę (panna Carlson).

W 1930 r. dyrektor Orlowski opuścił z rodziną zajmowane dotąd mieszkanie w budynku szkolnym i przeprowadził się do sąsiadującej ze szkołą willi (Villa Pamperin). W dotychczasowym mieszkaniu dyrektora urządzono dodatkowe klasy lekcyjne. W tym czasie także rektorat i pokój nauczycielski otrzymały nowe pomieszczenia. Pokój nauczycielski podzielony nadal na pomieszczenia dla kobiet i mężczyzn, znajdował się na parterze w rogu po prawej stronie od głównego wejścia (obecnie znajduje się tam biblioteka i gabinet wicedyrekcji). Gabinet dyrektora przeniesiono do pomieszczeń zajmowanych dotąd przez woźnego i jego rodzinę. Dnia 1 IV 1931 r. szkoła została upaństwowiona (Staatliche Oberlyzeum), co oznaczało, że miasto utraciło bezpośredni nadzór nad funkcjonowaniem tej placówki oświatowej.

W 1934 r. umacniał się w Niemczech narodowy socjalizm. Początkowo nowa rzeczywistość omijała elbląską Kaiserin Auguste Viktoria-Schule, zapewne za sprawą silnej osobowości i wojennych zasług dyrektora Franza Orlowskiego. Niestety, ten zasłużony dla miasta pedagog zginął 20 X 1934 r. w wypadku samochodowym. Wkrótce z niepokojem oczekiwano nowej nominacji dyrektorskiej, zapewne wcześniej konsultowanej z NSDAP.

Założone przez hitlerowców organizacje młodzieżowe propagujące narodowy socjalizm musiały zaistnieć także w liceum żeńskim w Elblągu. Coraz częściej dziewczęta zmuszone były przerywać zajęcia lekcyjne, by uczestniczyć w spotkaniach młodzieżówek hitlerowskich – Bund deutscher Mädel i Jungmädel. Wyraźnie zarysował się podział między związanym z narodowymsocjalizmem dyrektorem Czerwinskim i konserwatywno – liberalnie zorientowanym gronem pedagogicznym. Ogromnemu wysiłkowi tych ostatnich trzeba przypisać uznanie pod koniec lat 30- tych Kaiserin Auguste Viktoria – Schule za jedną z najlepszych tego typu placówek oświatowych w całych Prusach Wschodnich.

Partia narodowosocjalistyczna przez zmianę programu nauczania dawała jednoznaczny sygnał, że III Rzesza nie potrzebuje kobiet wykształconych, lecz użytecznych społecznie. Przejawem tego było między innymi zmniejszenie godzin lekcyjnych, glajchszaltowanie zróżnicowanych dotąd szkół żeńskich oraz obniżenie poziomu nauczania. Również na zewnątrz Kaiserin Auguste Viktoria – Schule upodobniła się do pozostałych szkół w mieście. W auli i we wszystkich klasach wisiały portrety Hitlera. Każda lekcja rozpoczynała się pozdrowieniem – Heil Hitler. Początek i zakończenie ferii wiązały się z obowiązkową paradą z hitlerowskimi flagami na dziedzińcu szkolnym. Wszyscy nauczyciele zostali sprawdzeni i otrzymali od władz zaświadczenie o aryjskim pochodzeniu. Wielu z nich, dobrowolnie lub wbrew swej woli, musiało wstąpić do partii narodowosocjalistycznej.

Rankiem 1 IX 1939 r. słychać było w Elblągu odgłosy wysadzanego w powietrze mostu na Wiśle w Tczewie. Elbląskie szkoły były nieczynne. Dyrektor Czerwinski został zmobilizowany. Większość grona pedagogicznego została oddana do dyspozycji Czerwonego Krzyża, obrony przeciwlotniczej lub pomagała władzom miasta w aprowizacji ludności cywilnej. Prowadzenie szkoły w zastępstwie dyrektora przejął dr Wilhelm Graf. Wkrótce jednak, po zakończeniu działań wojennych na terenie Polski, życie szkolne w Elblągu ustabilizowało się. Grono pedagogiczne prawie w komplecie stawiło się do pracy. Większość nauczycieli z racji wieku lub ran odniesionych jeszcze podczas I wojny światowej nie była zdolna do służby wojskowej. Do szkoły powróciło więc w miarę normalne życie.

Uczennice Kaiserin Auguste Viktoria – Schule ćwiczyły ucieczkę do schronu w piwnicy podczas nalotu. Próby te jednak przeprowadzano rzadko. Dokąd bowiem w Gdyni stacjonowały niemieckie okręty, żadna aliancka bomba nie spadła na Elbląg. Elblążanie czuli się bezpieczni w swym mieście do VIII 1944 roku. Wtedy to, w czasie trzech kolejnych nocy brytyjskie lotnictwo zbombardowało pobliski Królewiec. Zginęły tysiące ludzi. Był to prawdziwy wstrząs dla wszystkich mieszkańców prowincji, w tym również elblążan. Odtąd spodziewano się nalotów także na Elbląg. A przecież Kaiserin Auguste Viktoria – Schule znajdowała się w bezpośrednim sąsiedztwie olbrzymich zakładów zbrojeniowych – Schichau Werke ….

W VII 1944 roku front wojenny stanął u granic Prus Wschodnich. Ogromne rzesze uciekinierów ze wschodnich i północnych terenów prowincji napłynęły do Elbląga. Część elblążan przerażona losem sąsiedniego Królewca uciekła z rodziną z miasta. W Kaiserin Auguste Viktoria – Schule brakowało już wielu uczenic. Wprawdzie na krótko ich miejsce zajęły dziewczęta przybyłe z okolic Tylży i Ragnit, lecz wkrótce i tych zabrakło, gdy rodzice podjęli decyzję o dalszej ucieczce na zachód. Nauczyciele, traktowani jako urzędnicy państwowi, zostali zobowiązani przez władze partyjne do pozostania w mieście. Po feriach Bożego Narodzenia 1944 roku do szkoły uczęszczały już tylko nieliczne dziewczęta. Podjęto więc decyzję o zawieszeniu zajęć szkolnych.

Ostatni raz grono pedagogiczne Kaiserin Auguste Viktoria – Schule zebrało się w gabinecie dyrektora szkoły 22 I 1945 roku. Radca szkolny Paul Reichmann, najdłużej pracujący w zawodzie nauczycielskim, w zastępstwie chorej Marty Berninger, poprowadził to pożegnalne spotkanie i poinformował o przerwaniu działalności szkoły.

Spośród grona pedagogicznego 9 nauczycieli pozostało w mieście w czasie działań wojennych. Przeżyły tylko Gertrud Schottky i Emma Pudor. Do dziś nie wiadomo dokładnie, ile zginęło przedwojennych uczennic… Przez wiele dni w piwnicy – schronie pod budynkiem szkolnym, w strasznych warunkach ukrywała się ludność cywilna. Brakowało jedzenia, wody i światła. Tak było do przedpołudnia 12 II 1945 roku, gdy ukrywający się w szkolnej piwnicy przestraszeni ludzie usłyszeli odgłosy uderzeń w pancerne drzwi a wkrótce zobaczyli wchodzących radzieckich żołnierzy. Ale to już inna historia …